Wszystkie kolory tęczy - niekoniecznie w kosmetykach

Grafika dla artykułu Wszystkie kolory tęczy - niekoniecznie w kosmetykach
Czas czytania: ok 1 min.

Wszystkie kolory tęczy - niekoniecznie w kosmetykach

Jeśli lubisz feerię barw, zafunduj ją sobie w otoczeniu – w jedzeniu, ubiorze, wystroju wnętrz. Uważaj jednak na barwione kosmetyki, bo niektóre mogą drażnić. Dla zachowania zdrowej skóry zwróć uwagę, by barwniki były w miarę możliwości pochodzenia naturalnego lub przebadane jako nieszkodliwe.

Naturalne czy syntetyczne?

Przemysł kosmetyków syntetycznych wykorzystuje barwniki przede wszystkim w celu lepszej sprzedaży. Zielony lub niebieski kolor sugeruje nam świeżość, ale również, czasem niezgodnie z prawdą, naturalne pochodzenie. W kosmetykach syntetycznych stosowane są zwykle barwniki sztuczne, które mogą niekorzystnie oddziaływać na naszą skórę i zdrowie. Należy unikać przede wszystkim anilinów, które mogą podrażniać, a nawet wykazywać działanie toksyczne. Jednak nie wszystkie barwniki – również te syntetyczne – mają negatywne działanie, dlatego warto wiedzieć, jakie występują w twoich kosmetykach naturalnych.

Przyroda pełna kolorów

Dla zachowania zdrowej skóry barwniki można uznać za zbędne. Jednak często kolorowa terapia pozytywnie wpływa na nasze zmysły i w zależności od odcienia pobudza do działania lub uspokaja. Jeśli więc twoje ulubione kosmetyki naturalne zawierają nieszkodliwe barwniki, nie obawiaj się ich stosowania. Polska marka kosmetyków naturalnych Clochee używa ich tylko w produkcji bogatych maseł do ciała. Pierwszy powstaje poprzez karmelizację cukrów i zapewnia preparatom różne odcienie brązu. Drugi – żółty – w procesie przemysłowym otrzymywany jest z marchwi. Wszystkie więc mają pochodzenie roślinne, dlatego bez żadnych wątpliwości produkty z ich zawartością można uznać za kosmetyki odpowiednie dla wegan i wegetarian.

Sprawdź na sobie bogate masło do ciała o zapachu mango lub migdałowo-kwiatowym.